Pierwszy tydzień wyzwania za mną, a ja mogę pochwalić się wynikiem: 5 dni biegania (lub ćwiczeń) na 2 dni odpoczynku :) Czuję wielką dumę i mnóstwo energii do tego, by osiągnąć swój cel.
Zrobię coś jeszcze. Mianowicie wyznaczę sobie ramy czasowe. Publicznie, jak tu siedzę, oświadczam, że do 1 maja przyszłego roku (2015) mam zamiar wejść w rozmiar 10 (małe 10!), pozbyć się cellulitu i ładnie ukształtować sylwetkę. Mam również zamiar widzieć na wadze nie więcej, niż 55 kilogramów. Moja waga wyjściowa to 71kg, rozmiar: pomiędzy 12-14. Jest o co walczyć ;) Chcę również zaznaczyć, że jeśli czyta to ktokolwiek, kto chce się pochwalić swoją drogą, ma cenne rady, odnośnie tego, co robię, lub po prostu ma większą wiedzę, którą chętnie się podzieli - niech się nie waha! Jestem głodna wiedzy!
A jeśli już mówimy o głodzie, to chciałabym zamieścić przepis na jedną z moich ulubionych sałatek. Z góry zaznaczam, że jako, iż gotuję od lat, wiele rzeczy podczas przygotowywania posiłków jest dla mnie zbyt oczywistych, by o nich wspominać. Jeśli więc coś nie jest do końca jasne - wystarczy zapytać. Wracając do sałatki: wersja, którą przedstawię, to wersja oryginalna i nie-odchudzona. Próbowałam zamienić majonez na jogurt - niemniej jednak okazało się to profanacją i grzechem ogromnym, tak więc została wersja full-fat. Tak czy siak, większość składników owej sałatki ma znikomą kaloryczność, tak więc bilans się wyrównuje.
Proporcje sałatki rozpisane na dwie porcje. Sałatka jest dość sycąca, z uwagi na zawartość jaj. Oto przepis:
A oto porady dla leniwych :) którzy niewielkim wkładem chcą pomóc zniknąć swoim fałdkom ;)
http://www.mindthemunchies.com/the-10-laziest-ways-to-lose-weight-quickly/?pub_id=44&w_id=&pd_id=&link_id=1033
Pozdrawiam serdecznie i życzę wytrwałości!
Zrobię coś jeszcze. Mianowicie wyznaczę sobie ramy czasowe. Publicznie, jak tu siedzę, oświadczam, że do 1 maja przyszłego roku (2015) mam zamiar wejść w rozmiar 10 (małe 10!), pozbyć się cellulitu i ładnie ukształtować sylwetkę. Mam również zamiar widzieć na wadze nie więcej, niż 55 kilogramów. Moja waga wyjściowa to 71kg, rozmiar: pomiędzy 12-14. Jest o co walczyć ;) Chcę również zaznaczyć, że jeśli czyta to ktokolwiek, kto chce się pochwalić swoją drogą, ma cenne rady, odnośnie tego, co robię, lub po prostu ma większą wiedzę, którą chętnie się podzieli - niech się nie waha! Jestem głodna wiedzy!
A jeśli już mówimy o głodzie, to chciałabym zamieścić przepis na jedną z moich ulubionych sałatek. Z góry zaznaczam, że jako, iż gotuję od lat, wiele rzeczy podczas przygotowywania posiłków jest dla mnie zbyt oczywistych, by o nich wspominać. Jeśli więc coś nie jest do końca jasne - wystarczy zapytać. Wracając do sałatki: wersja, którą przedstawię, to wersja oryginalna i nie-odchudzona. Próbowałam zamienić majonez na jogurt - niemniej jednak okazało się to profanacją i grzechem ogromnym, tak więc została wersja full-fat. Tak czy siak, większość składników owej sałatki ma znikomą kaloryczność, tak więc bilans się wyrównuje.
Proporcje sałatki rozpisane na dwie porcje. Sałatka jest dość sycąca, z uwagi na zawartość jaj. Oto przepis:
SAŁATKA Z PIECZARKAMI I JAJKIEM
- pieczarki (średnie) - 10 sztuk
- ogórek kiszony (średni) - 4 sztuki
- cebula dymka zwana również grubym szczypiorkiem lub zieloną cebulką - 1 pęczek
- groszek z puszki (pół puszki - odsączyć)
- jaja (średnie) - 3 sztuki - ugotować na twardo
- majonez - 1 łyżka stołowa
- do smaku: sól, pieprz, 1 łyżeczka musztardy - jeśli ktoś lubi
A oto porady dla leniwych :) którzy niewielkim wkładem chcą pomóc zniknąć swoim fałdkom ;)
http://www.mindthemunchies.com/the-10-laziest-ways-to-lose-weight-quickly/?pub_id=44&w_id=&pd_id=&link_id=1033
Pozdrawiam serdecznie i życzę wytrwałości!
Komentarze
Prześlij komentarz