Jednym z większych problemów, kiedy uważasz na to, co jesz, jest nudny smak potraw lub jedzenie w kółko tego samego. Mnie się czasem przejada jajko z pomidorem i szczypiorkiem i mam ochotę na coś bardziej wyrazistego. Polecam prostą i niskokaloryczną potrawę, która pasuje jednocześnie jako dodatek do mięsa, a u mnie pełniła rolę dodatku do jaja sadzonego na śniadanie:
FASOLKA SZPARAGOWA Z PIECZARKAMI I SOKIEM Z CYTRYNY
proporcje na dwie osoby, lub dwa posiłki (na zdjęciu jedna porcja)
- 200g fasolki szparagowej (ugotować al dente - ja wrzucam na osolony wrzątek, po czym gotuję jakieś 8-10 minut <w Polsce czas może się wydłużyć; tutejsze warzywa jakoś szybciej 'dochodzą'>)
- 200g pieczarek (usmażyć - mnie się udało bez tłuszczu, ale jak kto woli)
- połowa cytryny - skórka i sok (polecam organiczną, niewoskowaną cytrynę, a i tak proszę sumiennie wyszorować skórkę)
- sól i pieprz
Wykonanie banalnie proste: pod koniec smażenia pieczarek dodaję na patelnię sól, pieprz i ugotowaną fasolkę, a po chwili posypuję ją startą skórką cytryny i polewam sokiem. Lepiej chyba dać go mniej, niż za dużo. Polecam również zjadać potrawę od razu po przyrządzeniu. Moja została przygotowana dzień wcześniej i smak cytrynowy zdecydowanie w niej dominował. Nie wiem też czy to zasługa zbyt dużej porcji tego soku w potrawie, czy też tego, że fasolka i pieczarki zdążyły mocno 'przejść' kwaśnym smakiem. Całość posypana łyżeczką sezamu. Kaloryczność: całość 131 kcal; 1 porcja to 66 kcal. U mnie z dodatkiem dwóch jaj i łyżeczką masła na śniadanie dało łączną wartość kaloryczną 314 kcal.
Pozdrawiam ;)
Komentarze
Prześlij komentarz